michuk

napisał o Jak być kochaną

Hasowsko opowiedziana (czyli na wielu płaszczyznach) i genialnie zagrana historia o wojnie i o powojnie z centralną postacią Felicji (fenomenalna Barbara Krafftówna). Ten film udowadnia, że można mówić filozoficznie o życiu bez wywoływania poczucia zażenowania u widza. Odkłamuje też jednocześnie czarno-białą wizję wojennego bohaterstwa i anty-bohaterstwa. Świetne kino.