michuk

napisał o Nie bój się, Bi!

Wygląda więc na to, że Krytyka MFF Cannes 2010 również zrozumiała co symbolizuje lód, a co samolot, na który spogląda Bi w ostatniej scenie. Ja niestety nie, co nie zmienia faktu, że film oglądałem z dużym zainteresowaniem, nawet jeśli faktycznie, jak sugeruje opis na stronie festiwalu "Filmy Świata Ale Kino", jest to po prostu portret wietnamskiej rodziny. Polecam ciekawym wrażeń.