michuk

napisał o Cienie zapomnianych przodków

Historia miłosna mało ciekawa, zdecydowanie mniej w kazdym razie niż całe tło tego filmu czyli sfilmowane obyczaje, obrzędy, cała kultura huculska. Bardzo innowacyjna praca kamery, bardzo denerwujący montaż (ujęcia obcięte jakby zawsze sekundę przed tym właściwym momentem).