michuk

napisał o Gangsterzy i filantropi

Obie opowieści ciekawe i fajnie zagrane przez Holoubka i Michnikowskiego. Szkoda, że scenarzysta nie zdecydował się na przeplatanie obu historii ze sobą - aż się prosiło o tego typu smaczki. A tak, wyszło zabawnie, ale z niedosytem. Choć wśród serwowanej nam w tiwi świątecznej papki, nie powinienem być chyba tak wybredny.